PBF o PSI
-A co mam z nimi zrobić? Zabić je? Chyba mogą zdecydować czy chcą żyć? Przynajmniej część... A ty chciałbyś umrzeć? Wiesz o co chodzi w tym świecie? On zależy od nas... Jeśli nie będziemy nic robić będzie gorszy.
Offline
-Jak ty nie rozumiesz... Te tutaj są podobne... Mają jeszcze strzępki woli... Ale jest ich garstka... Te na zewnątrz to dzikie bestie... Bezmózgie zombie... Ale nie odejdą, muszą tu zostać... Nie mogę umrzeć... Jeśli umrę one wyjdą...
Offline
-Więc co proponujesz?
Offline
-Nie oni to zacieli... Ale oni skończą... Weź ją stąd... Wy tu nie pasujecie... Nie mogę krzywdzić ludzi... Ale ty nie jesteś mną...
Offline
-Zabiorę... I tak, nie jestem tobą. Wskażesz mi drogę?
Offline
Z metalicznym chrupotem, wciąż patrząc na Ciebie wskazał coś rękę, w której nie było łyżeczki, na ścianę za tobą. Znajdował się tam szyb wentylacyjny. Przeniósł wzrok na Sneasela, który złapał się za głowę i upadł na ziemię zwijając się i krzycząc z bólu.
Offline
-Ej! Co ty? Sneasel?!
Offline
Metaliczny Alakazam odchodzi powoli, jak zombie. -On już wie... Ja nie mogę iść...
Offline
-Sneasel, trzymasz się?
Jak tylko się ogarniamy ruszamy dalej, na ratunek Jeff... I komu tylko da radę.
Offline
Sneasel porusza się trochę jak w transie i prowadzi Cię przez plątaninę szybów. W końcu znajdujesz się blisko, słyszysz jej drżący głos. Po chwili znajdujesz się nad pomieszczeniem. Dwóch naukowców stoi blisko Jeff, jak ochroniarze. Ona majstruje coś przy ciałku pokemona i tłumaczy im coś ale niewiele rozumiesz ponieważ ciągle płacze i głos jej się łamie. Wyraźnie robi coś co napawa ją obrzydzeniem.
Offline
Staram się rozejrzeć, zobaczyć co jeszcze i kto jest w tym pomieszczeniu.
Offline
Oprócz tych przy Jeffu widzisz też trzech, którzy robią notatki i czterech z bronią oraz klatki ze wściekłymi mutantami.
Offline
-Sneasel? Damy radę znaleźć jej pokeballe?
Offline
Patrzy chwilę na Ciebie nieprzytomnie. Rusza leniwie i ospale z miejsca i prowadzi Cię do sali obok. Jej pokemony są uwięzione w bardzo osobliwych klatkach. Siedzą jakieś takie przygaszone, nieobecne. Alex, Aggron, Alakazam, Umbroen, Cranidos i Skorupi. W pomieszczeniu nie ma nikogo.
Offline
Wchodzimy więc...
-Pilnujcie wejścia. Ja spróbuję je uwolnić...
Badam te klatki. Jak wpływają na uwięzione pokemony?
Offline