PBF o PSI
-Fajny bajer... Co się ze mną stanie jak Alex umrze... W sensie czy pójdę za nią czy będę dalej Strażnikwoać ale komuś innemu?
Offline
-To już zależy od ciebie... Jak znajdziesz kogoś to powinnaś móc zawrzeć z nim kontrakt.
Offline
Jeff zamyśliła się chwilę. -A ty Draco? Kto jest twoim drugim strażnikiem?
Offline
-Drugim... A właściwie pierwszym jest Masakaki... No i Samael.
Offline
-Serio? Tamten dziwak? W sumie to bardziej pasuje niż Samael... westchnęła Alex. -W każdym razie jaki jest nasz następny przystanek siwek? Jeffu układała wieżę ze szklanek i kufli po trunkach.
Offline
-Nie wiem... Jest cisza na froncie. Może do Indiany skoczymy? Pamiętasz tamtą smoczyce, Jeff?
Offline
Wyszczerzyła się perfidnie. -A no że pamiętam... Ciekawe tylko czy ona pamięta mnie...
Offline
-Chyba mu pomogę... W kilku kwestiach.
Offline
-Jak ułożenie jego zwierzaka?
-A czy oni przypadkiem nie dzwonili jakiś czas temu?
Offline
-Dzwonili... Gość startuje w wyborach. Chce stworzyć bardziej przyjazne warunki dla nadnaturali... Przyda mu się ochrona, pociągnięcie za sznurki czy też kilka dodatkowych osób w komitecie.
Offline
-A z Rebeci zrobicie maskotkę kampanii czy z Jeffu? Alex spytała pół żartem pół serio. Jednak ani jedna ani druga tego nie słyszały, znudziły się i sobie gdzieś poszły.
Offline
-Z Jeff to zrobię psa wartowniczego. - śmiej się białowłosy
Offline
-Chyba smoka obronnego...
Offline
-Na jedno wyjdzie... Aby pysk inny.
Offline