PBF o PSI
Mały ptak ma ranną nóżkę, drut bardzo mocno wciął mu się w mięśnie, praktycznie do kości. Jeff próbuje się dogadać z rodzicami malca. Dopóki go nie uwolnicie, nie bardzo będziecie mu wstanie pomóc.
Offline
Skoro oni są zajęci to ja ostrożnie podchodzę do malucha i wyciągam scyzoryk i jego kombinerki. Delikatnie przecinam drut uspokajając pokemona.
Offline
Jednak drut nie daje się przeciąć, a pisklak zaczął się pieklić jeszcze bardziej.
Offline
Skoro są to wnyki to powinny mieć węzeł/mechanizm do zdjęcia go.
Offline
Owszem jest ale nigdy czegoś takiego nie widziałeś i nie wiesz jak to zdjąć, nie raniąc małego pokemona.
Offline
Szukam klapki na baterię przy jego nóżce jak i w miejscu przymocowania wnyków.
Offline
Znajdujesz baterię jednak jest ona zintegrowana z przymocowaniem, mógłbyś spróbować zniszczyć baterię jednak istnieje spore ryzyko, że ty albo pokemon zostaniecie porażeni prądem.
Offline
A przyciski? Cokolwiek?
Offline
Są dwa przyciski, nie wiesz co robią, nigdy wcześniej nie widziałeś takich wnyków. Postanawiasz zaryzykować i wciskasz jeden guzik, zostajesz porażony prądem ale pokemon jest prawie wolny.
Offline
Cóż, chociaż tyle... Przemagam się i uwalniam do końca pokemona.
Offline
Jest poważnie ranny, co gorsza jego rodzice się uwolnili i zaczynają was atakować.
Offline
Oddalamy się więc z Jeff. Mam nadzieję, że Alex nam pomoże.
Offline
Ledwo chodzisz... Jakoś udaje wam się oddalić, pokemon wciąż jest ranny ale wiesz, że teraz rodzice będą wstanie zabrać go do gniazda. Wciąż jesteś oszołomiony po wyładowaniu elektrycznym. -Trzymasz się jakoś?
Offline
-Dzięki... Bywało gorzej. Zróbmy chwilę przerwy, zjemy coś i ruszymy dalej.
Offline
Nie jesteś w stanie więc Jeff zajmuje się obiadem :v cóż może nie wygląda apetycznie ale jest zadziwiająco smaczne i pożywne.
Offline