PBF o PSI
Biała i świetlista brama pojawia się obok was. Jeffu zabiera Shavi przez portal. Ty i Daimon nieco się ociągacie z przejściem... Ostrza paraliżujące Rex znikają, jednak wciąż jest nie przytomna.
Offline
-Melion? Pomożesz? Zlikwiduję jej odporność... Daj mi moc. I zacznij czyszczenie jej pamięci.
Offline
Chwile wam to zajmuje ale udaje wam się, jej Rex znika a wy wracacie przez portal.
Offline
-Dobra... Jaka sytuacja? - pytają Iblis i Daimon
Offline
Shavi ze łzami w oczach ściska Daimona i Ciebie jak tylko się pojawiacie -Dziękuję! Dziękuję wam po tysiąckroć... wciąż jest roztrzęsiona.
Offline
-Nie mogłem cie zostawić... Nie dziękuj... Przepraszam, że tak długo czekałaś... Odpocznij. My też odpoczniemy.
Offline
-To było straszne... Nie mówię o tym co mi robiła... Mówię o tym co oni robili jej... Proszę nie wińcie jej. Ona nie jest taka z wyboru... jeszcze chwile rozmawiacie po czym kładziecie się spać, Daimon gości was wszystkich.
Offline