PBF o PSI
Daimon i nowa część Rex siedzieli w jego laboratorium.
-Więc co chcesz robić do czasu aż nie odkryjemy jak kontrolować tą drugą ciebie? Czy może spróbować wywołać ją spontanicznie na bazie tego co przed chwilą udało nam się ustalić?
Offline
-Czy ja wiem, doktorku. Wolała bym tego nie drażnić... Ale w sumie powinniśmy się o tym dowiedzieć więcej, co nie?
Offline
-To może zaczniemy jakoś niezbyt drastycznie? Mam urządzenie badające próg bólu poprzez drażnienie impulsami elektrycznymi zakończeń nerwowych... Jeśli chcesz.
Offline
-Doktor Mengele kurwa jego mać... burknęła pod nosem. -Ta, doktorze Jekyll...
Offline
-Zaraz tam... Zapraszam.
Podłączył ją do urządzenia.
-Zaczniemy od najmniejszej mocy...
Offline
Dziewczyna drgnęła ale nie bolało. Stopniowo zwiększał natężenie, dziewczyna jednak szybko zaczęła się krzywić... -Dobra wyłącz to.
Offline
-Dobra... Spróbuję czegoś, nie obraź się.
Dźgnął ją igłą w ramie. Sterylną.
Offline
W ułamku sekundy złapała go łuskowata łapą za gardło i warczała gardłowo, nie była jednak w pełni przemieniona co bardzo Cię zaskakuję. Zmiana objęła przeciwległe ramie do dźgniętego i część twarzy dośc mocno ją deformując.
Offline
Używając arkanum siły odgrodził się od niej.
-Witaj doktorze Jekyll i panie Hyde...
Offline
Trwało to tylko kilka sekund, po których wróciła do ludzkiej postaci. -Pojebało!? Po cholerę ta igła!?
Offline
-Straciłaś świadomość?
Offline
-Co? Nie straciłam świadomości. Zabolało więc Cię za to opierdalam!
Offline
-Pół ciała ci morfowało i chciałaś mnie zabić.
Offline
-Do chęci zabicia bym nie polonizowała ale jakie morfowanie? Serio?
Offline
-Serio...
Offline