PBF o PSI
-Kociak chyba domaga się pieszczot. - mruczy
Wsuwa dłonie pod twoją bluzkę i liże po szyi.
Offline
Miauczała i mruczała jak kot. Wyginała się i prężyła również po kociemu, pojawiły się uszki i ogonek.
Offline
Przygryza twoje zwierzęce uszko i wkłada dłonie pod materiał spodni, chwyta za pośladki. Zaczyna pieścić palcami.
Offline
Jęknęła cicho kiedy przygryzł jej uszko, było bardzo wrażliwe, podobnie jak ogon po którym przejechał dłonią.
Offline
Podnosi cie i niesie do stołu, rozbiera i kładzie na nim. Czujesz jego chłód, tak jak i chłód Kambiona. Całuje cie namiętnie i przyszczupuje sutki, gładzi wzgórek...
Offline
Ashley owinęła się ogonem wokół jego męskości i zaczęła nim poruszać, pieścić jego penisa, wydał z siebie niski pomruk zadowolenia.
Offline
Z szuflady stołu wyciąga wibrator, taki który dodatkowo pieści łechtaczkę. Pozwala ci zająć się nim, czeka na to..
Offline
Końcówką puszystego, kociego ogona drażniła główkę jego penisa, członka wzięła miedzy stopy.
Offline
Zamruczał i podkręcił wibrację.
-Masz fantazję Kocico...
Offline
Ashley jęczała i wzdychała coraz głośniej, nie przerywając przyjemności Kambiona. Zwiększyła tempo.
Offline
Przerywa, wyciąga wibrator i ściąga cie z biurka tak być opierała się o nie wypięta. Wchodzi w ciebie mocno, czujesz jego rosnące pożądanie.
Offline
Jęknęła głośno. Poruszał się szybko i mocno, wchodził głęboko. Dawał jej mocne klapsy.
Offline
Drapie cie po pośladkach i plecach, sięga palcami do łechtaczki i masuje ją. Dochodzisz, a on kończy chwilę później...
-Kocham cie, Kocico. - szepcze i tuli cie
Offline
-Ja Ciebie też... mruczy jak kot. Ubierają się. -Ja lepiej sprawdzę co porabiają zanim rozniosą to miejsce... Uśmiecha się i wychodzi. Wchodzi do pokoju chłopaków a tam...
Offline
Rat i John szepczą coś między sobą, są dość pochłonięci rozmową. Fiona siedzi na drugim końcu pokoju.
-W końcu! Ci sobie kółko wzajemnej adoracji zrobili i już nawet nie ma z kim pogadać.
Offline