PBF o PSI
-Magia jaką dysponujemy... Jest dość mroczna. Skupia się na klątwach... I dawaniu satysfakcji. Nieco przyziemne, wiem...
Offline
Ashley uśmiechnęła się pod nosem -Mi tam odpowiada ta twoja "przyziemna magia"... Jak działają klątwy?
Offline
-Oh! Te są najróżniejsze... Zmniejszają potencjał przeciwnika, czasowo lub stale. Zmniejszają prawdopodobieństwo czyjegoś sukcesu... W tym na przykład szansę na trafienie ciebie gdy uciekasz przed pościgiem. - śmieje się - Są również choroby, halucynacje... Wszystko co złe.
Offline
-Ciekawe... Czy... Czy mógłbyś mnie tego nauczyć?
Offline
-Mógłbym Kocico... Ale są to sekrety Kręgu. Oznaczałoby to konieczność włączenia cie do naszego zgromadzenia.
Offline
-O ile nic nie stoi na przeszkodzie... To chciała bym dołączyć.
Offline
Przytula cie, widzisz jego ciepły uśmiech.
-Cieszy mnie to... Zabiorę cie na sabat, ogłosimy to i nadamy ci tytuł. Zostanę twym mentorem.
Offline
Ashley uśmiecha się ciepło i wtula w jego ramię. -Ciekawe jaką minę zrobi mistrz...
Offline
-Lubisz czytać moja droga?
Offline
-Ano lubię...
Offline
Kambion prowadzi cie korytarzami aż do swojej biblioteki w piwnicy. Jest to wysokie na kilkanaście metrów pomieszczenie z dość surowymi ścianami. Czuć lekką wilgoć właściwą dla papieru. Biblioteka jest dokładnie zabezpieczona, czujesz drgania energii. Książki można liczyć w tonach...
-Z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Tam... - wskazuje na małe drewniane drzwi - Jest czytelnia... Możesz korzystać do woli.
Offline
Zanim skończył zdanie, Ashley uradowana jak dziecko dopadło do regałów i zaczęła lustrować tytułu, po chwili była już zagłębiona w lekturze. Kambion uśmiechnął się pod nosem.
Offline
-No proszę... Ah! Ten głód wiedzy...
Offline
Książkę o historii sztuki pochłonęła w mgnieniu oka, sięgała po kolejne poświęcone sztuce, malowaniu, rzeźbie i muzyce. Sama nie wiedziała jak długo czytała...
Offline
Tuż przed świtem Kambion oferuje ci łoże... Z czego ochoczo korzystasz. Budzisz się po zmroku...
Offline