PBF o PSI
Alex nieco się speszyła. -I co? Znowu będzie trzeba walczyć z koszmarami? Spytała Jeffu, nie chciała znowu być zdeptaną przez jakieś zmutowane monstrum.
Offline
-Nie, raczej nie... Podejrzewam, że chodzi o Nibiliusa albo jemu podobnych...
Offline
-A magowie przypadkiem nie są nadludzko moralni? Chodzi mi o to, że takie coś nie wydaje się być w ich stylu... spytała Alex.
Offline
-Wszędzie są wyrzutki i odszczepieńce... Nibilius to zatracony mag, taki który pożera dusze innych nadnaturali. Nawet psionik może się stoczyć...
Offline
-Powiedziała bym, że zwłaszcza psionicy... Jeffu zrobiła sobie z Draco wyścigi w piciu, każda runda kończyła się remisem.
Offline
-Wiesz... Różnie można patrzeć. Moim zdaniem najbardziej zagrożeni są Spokrewnieni, czyli wampiry i Odrzuceni... Czyli wilkołaki. Oni bowiem poza ludzkimi emocjami i przywarami mają w sobie bestię...
Białowłosy dołącza do wyścigów... Jakoś nie możecie z nim się zrównać.
Offline
-Ja swojego czasu też miałam taką bestie... Teraz biega samopas... Alex westchnęła i przyglądała się ich zmaganiom. Jeffu i Draco zażarcie walczyli o drugie miejsce. -Cholerny ochlej... rzuciła kąśliwie Jeffu z kpiącym uśmieszkiem.
Offline
-A teraz wyobraź sobie, że masz w sobie coś... Z czym nie da się dogadać. Taka głodna Jeff mająca okres...
Offline
Alex popłakała się ze śmiechu. Jeffu chciała rozbić Iblisowi pustą butelkę na głowie ale Draco ją powstrzymał, wiedział że białowłosy jest cierpliwy ale nawet jego anielska cierpliwość ma granice, wolał, żeby Jeffu jej nie przekraczała.
Offline
-Macie jakieś pytanie co do Planu Śnienia? Tak w ogóle to ktoś poza mną i Draco umie medytować?
-Tak, ja... - odzywa się Kokabiel
Jesteście zdziwieni...
Offline
-Nam jakoś nigdy nie było to potrzebne... Jeffu znalazła gumkę, skombinowała z serwetek skoble i zaczęła nimi strzelać w Iblisa, miała radochę jak małe dziecko i celne oko.
Offline
Tak celne, że trafiające prosto w jego czoło... A właściwie mające trafić, bowiem ten łapał je w dłoń.
-A szkoda... To całkiem przydatne. Muszę was szybko nauczyć....
Offline
-A dlaczego nie można się tam przenieść tak jak ja, portalem? Jeffu próbowała jeszcze kilka razy ale za każdym razem albo robił unik, albo łapał pociski albo po prostu spalały się w czarnych płomieniach. -Muszę też szybko wyleczyć Cię z twojego ADHD...
Offline
-Nie, nie da się... Niektóre plany astralne działają na własnych prawach...
Offline
Siedzieli tak i rozmawiali do późna. Wrócili do hotelu, Foxy i Iblis zamknęli się w pokoju, Draco i Jeffu w swoim, Alex, Guma i Niebieska grały w karty, Kokabiel został sam ze swoimi myślami i strażnikiem.
Offline