PBF o PSI
-Puść ją i możesz się stąd zabierać... - gest i sugestia - Nic nam po twojej śmierci... Lepiej będzie jak znikniesz.
Offline
-Panie przodem... szczerzy się perfidnie i przybliża ostrze do jej szyi.
Offline
-Wiesz, że Jedi dotrzymują słowa... Puść ją i w tej samej sekundzie sam zostaniesz wolny. - przygotowuję dispell
Offline
-Zasada ograniczonego zaufania... przypala jej skórę.
Offline
-Masz rację... Ograniczone zaufanie. Kirin bierz Shi i uciekaj... On tu idzie.
Offline
Kirin ani drgnie, ty również czujesz ogromną, paraliżującą presję.
-Zarel, zawiodłeś mnie. Dałeś się tak łatwo podejść... przybył i ON :v
Offline
-Czy wy nie możecie zwyczajnie dać sobie spokój? - wzdycham
Offline
-Ależ damy wam spokój, mamy to po co tu przybyliśmy. mówi spokojnie i podchodzi do Shi, kładzie mu rękę na ramię.
-On sam wybrał tę drogę, sam nas wezwał po przez Moc.
Offline
-Z ciekawości... Który z was zginie pierwszy z jego ręki? Wiesz Lordzie Nere, że obowiązek i sumienie nie pozwoli mi was tak puścić... Ja i inni będziemy was ścigać by odzyskać Shi.
Offline
-A kim, że jesteś żeby kwestionować jego własną wolną wolę?
-Odczep się! Ja z wami nie zostanę! mały naburmuszył się.
Offline
-Jego kuzynem... Powinienem go bronić przed jego głupotą...
Offline
-Sam jesteś głupi!
-Uspokój się, chłopcze. syknął na twojego kuzyna, a ten aż się skulił.
-Wiesz, że nie możesz nic zrobić, prawda? Możesz wysłać za nami pościg. Rozumiem, że martwisz się o rodzinę ale nie każdemu pisane jest zostanie Jedi.
Offline
-Pościg... Może nie mogę teraz niczego zdziałać, ale jest Moc. I to Moc zdecyduje co się stanie... Nawet jeśli teraz się jej sprzeciwiacie.
Offline
-Chłopcze, dlaczego chcesz z nami iść? Dlaczego chcesz zostać Sithem?
-Bo chcę być silny, chcę zostać kimś a przede wszystkim... Chcę żeby on padł przede mną na kolana...
-Sam widzisz. Nic nie możesz zrobić, Moc go wybrała.
Offline
-To nie Moc... To ułda. Złość, żal... Nic więcej.
Offline