Iblis - Mon-12-14 20:23:27

Daimon siedział z Masyu w swoim gabinecie. Osobiście uczył swego chowańca czytać i pisać, oczywiście najpierw nauczył ją mówić. Nie była to trudna sztuka, wszak miała dostęp do jego myśli i mogła czerpać z jego wiedzy.
-Dobrze Masyu. A teraz powiedz mi ile wynosi pi?
-A więc... 3,14159 26535 89793 23846 26433 83279...
-Masz znakomitą pamięć, brawo!

Jeffu - Mon-12-14 20:25:21

-Nyu! zakrzyknęła radośnie i przytuliła się do Ciebie. Jednak naukę przerywają krzyki służby...

Iblis - Mon-12-14 20:36:22

-Coś się stało? Smok?

Jeffu - Mon-12-14 20:38:46

Służąca zaprowadziła Cię do salonu, który niemal dosłownie tonął we krwi i wnętrznościach, wszędzie walają się kawałki wnętrzności, kości, sierści i piór. Zza sofy słyszysz rozpaczliwe wycie kota oraz psychodeliczny śmiech, widzisz też koniec ogona Rex.

Iblis - Mon-12-14 20:41:23

-Rex! Co ty znów odpierdalasz?

Jeffu - Mon-12-14 20:43:13

Wychyla się zza kanapy z rozciętym kocim ciałkiem, które wciąż wierzgało i starało się wyrwać. Krew ściekała obficie, kilka wnętrzności wypadło z plaśnięciem na oparcie sofy.

Iblis - Mon-12-14 20:45:29

-Dość! Przegięłaś!
Pstryknięcie palcami i smok pada na twarz sparaliżowany. Jeśli się da Daimon odratuje zwierzaki i wypuści je. Zaś co do smoka...
-Za takie numery nie będzie żadnych nagród przez długi czas!
Kolejne pstryknięcie palcami. Daimon wywołuję u Rex zmianę w człowieka i sprząta magią cały ten bajzel.

Jeffu - Mon-12-14 20:47:41

-Dlaczego mam sierść w ustach? spytała Shavi stojąc zdezorientowana w salonie, chociaż dobrze pamiętała, że wychodziła do ogrodu.

Iblis - Mon-12-14 20:48:39

-Pozwól, że pomogę... A co do tego... Nie chcesz wiedzieć. - magią usuwa również futro w jej ustach

Jeffu - Mon-12-14 20:49:29

-Nie da się nas jakoś rozdzielić? Mam dość tych dziur w pamięci i dziwnych akcji...

Iblis - Mon-12-14 20:51:23

-Zapytam kogoś... Jak się czujesz?

Jeffu - Mon-12-14 20:53:10

-Dziwnie. Jakoś tak słabo... Nie wiem czemu, zawsze po zmianie...

Iblis - Mon-12-14 20:53:45

-Zawsze po zmianie co? Możesz to opisać?

Jeffu - Mon-12-14 20:54:39

-Siedzę sobie gdzieś, zajęta swoimi sprawami a tu nagle budzę się w innym, pomieszczeniu, jakby zmęczona, słaba czy chora.

Iblis - Mon-12-14 20:57:12

-Poczekaj chwilę przebadam cie. Masyu, bądź tak dobra i spójrz na nią swym magicznym wzrokiem.
Badam ją wszystkimi magicznymi wzrokami.

Jeffu - Mon-12-14 20:58:55

Fizycznie nic jej nie dolega, poza tym, ze dziwna tkanka w mózgu ponownie się rozrasta, w dość szybkim tempie. Wygląda na to, że każda zmiana w Rex przyspiesza i utrwala zmiany w mózgu.

Iblis - Mon-12-14 21:01:40

-Cóż... Wygląda na to, że granica między wami się zaciera. Odpocznij trochę...

Jeffu - Mon-12-14 21:02:12

-Jak to się zaciera? I co się ze mną stanie? Zrób coś z tym!

Iblis - Mon-12-14 21:05:28

-Wasza jaźń najwyraźniej stapia się w jedno. Mogę wezwać specjalistę od tego typu spraw jeśli chcesz. Ja leczę jedynie ciało.

Jeffu - Mon-12-14 21:06:23

Westchnęła ale nie odpowiedziała, poszła się położyć spać. Przypominasz sobie o plikach z archiwum Rex.

Iblis - Mon-12-14 21:10:17

Idąc do gabinetu dzwonię do znajomego maga umysłu. Proszę go o wizytę. Zaglądam do plików.

Jeffu - Mon-12-14 21:14:20

Drugi film się odkodował i plik tekstowy, jednak jest on uszkodzony. Na filmie widzisz małą, może czteroletnią dziewczynkę w czarnych włosach, leżącą na stole, przypiętą pasami, która bardzo rozpaczliwie i żałośnie ze łzami w oczach woła w stronę kamerzysty "Mama! Mama!" po chwili zaczynają ją otwierać bez znieczulenia. Dziecko strasznie płacze. Plik tekstowy zawiera wzmianki o eksperymentach i kilku innych nadnaturalach.

Iblis - Mon-12-14 21:16:44

Analizuję owe wzmianki o eksperymentach i nadnaturalach.
-Masyu? Widzisz jakieś powiązania w eterze jeśli chodzi o nich?

Jeffu - Mon-12-14 21:19:03

-Nyu... Byli silni, wytrzymali, dzicy i bezwzględni... Tylko ona przeżyła...

Iblis - Mon-12-14 21:21:56

-Dziękuję. - głaszczę ją
W oczekiwaniu na wizytę Mastigosa uczę Masyu o organizmie i leczeniu.

Jeffu - Mon-12-14 21:24:14

Mag przybywa dopiero nazajutrz, cóż korki, święta te sprawy :v Do twojego gabinetu wchodzi żujący gumę punk w fioletowym irokezie i obwieszony łańcuchami. -Siema stary! Co jest grane?

Iblis - Mon-12-14 21:26:54

-Siema! Smoka mam do zbadania... Dwubiegunówka. Zobacz czy da się wyciągną tą drugą albo czy nie zniknie czasem. Śmierdzi mi na Chaosa.

Jeffu - Mon-12-14 21:28:17

-Tą drugą mówisz... Więc to smoczyca... uśmiechnął się podejrzanie i wstał. -Prowadź więc do naszej gadziny.

Iblis - Mon-12-14 21:29:00

-Radzę uważać...
Prowadzę go do Rex... Czy też jej drugiej osobowości.

Jeffu - Mon-12-14 21:30:35

Rex zbudowała sobie fort z poduch, które zabrała z salonu :v widzicie tylko parę święcących w mroku zielonych oczu i słyszycie głuche powarkiwanie. -Zostaniesz? pyta mag strzelając powoli kostkami w palcach i karku.

Iblis - Mon-12-14 21:31:18

-Zostanę...

Jeffu - Mon-12-14 21:34:05

Chłopak kuca przy wejściu. -No cześć... smok próbował go ugryźć, jednak chłopak paraliżuje ją naciskając pewne miejsce pod szczęką. Smok zasypia natychmiastowo. Kiedy jest już spacyfikowana zaczyna magiczne badanie. Po paru chwilach ma już gotowy raport. Rex się budzi więc wychodzicie z pokoju i idziecie do twojego gabinetu.

Iblis - Mon-12-14 21:35:06

-No więc? Słucham coś wybadał kolego...

Jeffu - Mon-12-14 21:35:40

-Może najpierw mi powiedz co o niej wiesz. To trochę bardziej skomplikowane.

Iblis - Mon-12-14 21:38:11

-Wiem, że rządowi zrobili z niej niezłą mozaikę... Poskładali i przetrzymywali od małego. Później ja... Próbowałem jej pomóc i cofnąć zmiany od układu rąbkowego i systemu obwodowego...

Jeffu - Mon-12-14 21:43:14

-No teraz się nie dziwie skoro grzebałeś jej w mózgu... To problem zarówno magiczny jak i fizyczny a ty chcąc nie chcąc pogorszyłeś sprawę... Rządowi siłą, magia i nauką odebrali jej wszelkie człowieczeństwo. W prawdzie udało Ci się jakoś wpłynąć na nią ale za parę dni wróci do stanu sprzed twojego zabiegu, ta jej ludzka cząstka znowu przepadnie. Jeżeli powtórzysz ten zabieg, co odradzam, zacznie od nowa, bez wspomnień.

Iblis - Mon-12-14 21:45:23

-Więc co proponujesz? Może... Może wspólnie odprawimy rytuał by jej ludzka cząstka nie zniknęła. Niech przestanie być odrębną częścią, ale niech smoczyca sama w sobie zyska jej świadomość. Niech rozszerzy swoje horyzonty i wie co ludzkie...

Jeffu - Mon-12-14 21:46:42

-Dało by radę, ale pozostaje kwestia czy ona tego chce... Nie chcesz chyba robić czegoś takiego wbrew jej woli?

Iblis - Mon-12-14 21:49:23

-Nie, nie chcę... Jednocześnie boję się, że tego nie zrozumie. Ona myśli, że nie jest człowiekiem.

Jeffu - Mon-12-14 21:50:46

-Ja jej się nie dziwię... Jeśli chcesz mogę Ci pokazać co oni z nią robili. Nikt nigdy nie traktował jej jak człowieka, traktowali ją jak zwierze... Zrobili jej pranie mózgu.

Iblis - Mon-12-14 21:52:04

-Widziałem, mam nagrania. Jak myślisz? Czemu chcę jej przywrócić choć cząstkę normalnego życia?

Jeffu - Mon-12-14 21:53:03

-Norma to pojecie względne, dla niej normą jest krzywdzenie innych, zabijanie i torturowanie każdego kto jej się napatoczy...

Iblis - Mon-12-14 21:56:30

-Więc dajmy jej możliwość wyboru innego życia. Sama zdecyduje...

Jeffu - Mon-12-14 21:57:58

-Przed tobą dużo pracy, Daimon. Jej umysł to czysty chaos a Shavi jest zwykłym rozdwojeniem jaźni. Ale za parę dni zniknie.

Iblis - Mon-12-14 21:59:04

-Ustabilizujmy ją... I niech Shavi nie będzie tylko rozdwojeniem jaźni...

Jeffu - Mon-12-14 22:00:38

-Mogę spróbować ale jeśli Rex nie będzie tego chciała wiele nie zrobimy. A nie myślałeś, żeby nieco spuścić z tonu? Chodzi mi o twoje reakcje na jej zachowanie. Ona z dnia na dzień nie wpasuje się w nasz świat.

Iblis - Mon-12-14 22:02:13

-Sam Iblis mi radził by dostosować się do niej... Tak ją traktuje jak ona się zachowuje. Jak dasz radę jej przemówić do rozumu by mnie słuchała miast olewać to dajesz.

Jeffu - Mon-12-14 22:03:57

-Eh Daimon, Daimon...W każdym razie pójdę z nią pogadać. Ty na razie lepiej zostań tu.

Iblis - Mon-12-14 22:05:00

-Spoko... Czekam.

Jeffu - Mon-12-14 22:06:22

Mag udał się do pokoju Rex. Zajęło mu to sporo czasu ale w końcu wyszedł, wyglądał na zadowolonego. -Pozwolisz, ze się wproszę na obiad? Umieram z głodu.

Iblis - Mon-12-14 22:07:26

-Zapraszam... Dziś na obiad wędzony łosoś z talarkami... Jak poszło?

Jeffu - Mon-12-14 22:08:48

-Jako tako. Ciężko jej pojąć po osiemnastu latach prania mózgu przez rządowych, że krzywdzenie innych jest złe. Odrobina więcej zrozumienia i powinno być okej, jeśli chcesz mogę zostać na jakiś czas i Ci pomagać.

Iblis - Mon-12-14 22:09:54

-Rozgość się więc... Jestem chirurgiem, a nie psychologiem. Pomoc się przyda. Dziękuję.

Jeffu - Mon-12-14 22:11:30

-Najważniejsze to żebyś sobie uświadomił, że ona nie jest taka z wyboru. To tylko skrzywdzone dziecko z ADHD, nie wyprowadzasz jej regularnie na spacer to i broi! chłopak zaśmiał się ciepło.

Iblis - Mon-12-14 22:13:03

-Chyba zacznę ją wysyłać na spacerki z grupą pomiziańca...

Jeffu - Mon-12-14 22:14:24

-Ona nie potrzebuje twardej ręki tylko trochę więcej współczucia... No nic to, zacznę choćby i dziś ale najpierw... Obiad!

Iblis - Mon-12-14 22:15:01

-Smacznego...

Jeffu - Mon-12-14 22:17:30

Rex dołączyła do nich zwabiona zapachem, po obiedzie Melion zabrał Rex do ogrodu, wrócili dopiero wieczorem na kolację, cali uwalani błotem i trawą ale cholernie szczęśliwi. -Ona prawie się nie meczy! Ma niesamowitą kondycję i siłę, powinieneś to jakoś wykorzystać, pomóc jej to ukierunkować w dobrą stronę.

Iblis - Mon-12-14 22:18:44

-Melion... Znasz mnie. Ja siedzę za biurkiem. Bawię się w biznesmena... Chyba faktycznie lepiej będzie jak dołączy do Iblisa.

Jeffu - Mon-12-14 22:19:56

-Ja ją przygarnę skoro ty nie chcesz... Albo po prostu się wprowadzę do Ciebie, masz znacznie więcej miejsca i możliwości niż ja...

Iblis - Mon-12-14 22:21:43

-Wolny pokój się znajdzie zawsze. Więc jak? Zostaniesz jej opiekunem? Przynajmniej do czasu aż się nie usamodzielni?

Jeffu - Mon-12-14 22:24:22

-Z chęcią. Poza tym nigdy nie widziałem tak osobliwego smoka... A przy okazji, nie sądzę żeby te twoje "nagrody" były specjalnie wychowawcze... Nieco jej tym namieszałeś w głowie i teraz lata po całym domu i pyta wszystkich o to...

Iblis - Mon-12-14 22:25:19

-Spraw by skoncentrowała się na dłużej niż dwie sekundy to jej to wytłumaczę bo inaczej ma mnie w dupie...

Jeffu - Mon-12-14 22:25:42

-Ciekawy dobór słów...

Iblis - Mon-12-14 22:27:12

-Daruj se... Bo Waflem poszczuję...

Jeffu - Mon-12-14 22:29:43

-Sam jesteś jak taki Wafel... Dobra, Rex? Idziemy spać?
-Nom.
oboje idą do jej pokoju, zaciekawiony idziesz za nimi i widzisz jak Rex leży zwinięta w kłębek wokół torsu maga, tak że opierał się i jej brzuch, przykrywała go skrzydłem.

Iblis - Tue-12-14 21:30:49

-Pasujecie do siebie... - wzdycham
Wracam do gabinetu by dopilnować swoich obowiązków i sprawdzić pliki. Kładę się spać...

Jeffu - Tue-12-14 21:33:07

Ostatni plik się odkodował. Wynika z niego, że rodzice Rex byli lub wciąż są Rządowymi agentami, zwykłymi ludźmi i to co zrobiono z Rex było ich inicjatywą.

Iblis - Tue-12-14 21:35:05

-Świat jest chory... Lepiej jej tego nie pokazywać. - kładę się by odpocząć...

www.logistyka-wscil.pun.pl www.gornictwo.pun.pl www.enigmaots.pun.pl www.wrt.pun.pl www.ziip-wmn.pun.pl